Haha, szkoda że ten kolczyk nie jest prawdziwy, to moje marzenie, ale jak narazie nie do spełnienia, główną przeszkodą jest moja mama ... No ale nic, pocieszam się myślą, że jeszcze tylko 5 lat, i sama będę mogła o sobie decydować, dokładnie 22 stycznia, 2017 roku, lecę do studia piercingu, i robię sobie to cudo, a moja mama nie będzie miała nic do gadania, a jeśli naskoczy na mnie z pretensjami, to jeszcze zrobię tunele, haha. Nie no, to ostatnie to akurat żart, ale lowbert'a będę miała na 100%. Dobra, no to na dzisiaj tyle. Siemka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz